Dziś opuszczamy Valladolid. Rano szybkie śniadanie, wymiana dolarów na peso w banku (co wcale nie jest łatwe), naprawa jednego z samochodów (akumulator) i ruszamy dalej. Postanawiamy wjechać do Tulum. Plaża nie zachwyca, jest bardzo dużo glonów i psuje to krajobraz. Robimy wycieczkę plażą w stronę ruin w Tulum, ale nie udaje nam się tam dotrzeć. Po dwóch godzinach opuszczamy Tulum, jedziemy w stronę Playa del Carmen…
<3
OdpowiedzUsuń