Na ostatnią noc przejechaliśmy do Negombo - miasta najbliżej lotniska. Miasto raczej brudne i nieciekawe, czyli takie jak lubię najbardziej. Mieliśmy czas tylko na dłuższy spacer do Pizza Hut (ceny jak u nas) i szybkie zakupy.
Następnego dnia o 6:30 pojechaliśmy na lotnisko. Colombo - Dubaj - lot 4,5 godziny. Oczekiwanie na lotnisku w Dubaju - 3 godziny. I lot z Dubaju do Warszawy - 6 godzin. W Warszawie wita nas deszcz i zaczynamy tęsknić za Sri Lanką. Jesteśmy w domu.
Poprosimy o takie wyjazdo-inspiracje minimum co rok! Pzdr Lukasz
OdpowiedzUsuń